Coraz częściej psy towarzyszą nam w rozmaitych aktywnościach. Zwłaszcza w ciepłym sezonie zabieramy je ze sobą na wakacje, do restauracji, a także na przejażdżki rowerowe. Bieganie z psem przy rowerze staje się popularne, jednak ta forma aktywności wymaga dużego wysiłku fizycznego oraz odpowiedniego przygotowania czworonoga. Dlatego też dużo lepszym i bezpieczniejszym rozwiązaniem okaże się przyczepka rowerowa dla psa. Psiak może w niej spokojnie odpoczywać, kiedy my cieszymy się aktywnością na dwóch (a w tej sytuacji czterech) kółkach.

Dzięki uprzejmości sklepu rowertour.com w ostatnich tygodniach testowałyśmy dla Was przyczepkę Doggy Van. Dziś chcemy podzielić się z Wami naszymi wrażeniami ze wspólnych wypraw rowerowych!

Przyczepka czy koszyk

Przyczepka rowerowa dla psa może okazać się nieocenioną pomocą podczas wycieczki rowerowej. Popularne koszyki rowerowe dla psów, nie będą sprawdzały się w każdej sytuacji. Przede wszystkim są one przeznaczone tylko dla najmniejszych psiaków, zwykle do wagi około 5kg. Dodatkowo koszyk zamocowany na kierownicy, będzie utrudniał nam kierowanie rowerem. Będzie także mało stabilny, przez co psiak może czuć się w nim nieswojo. Dużo lepszą alternatywą do przewożenia psa jest właśnie przyczepka. Na rynku dostępne mamy przyczepki w różnych rozmiarach – zarówno dla małych, jak i średnich i dużych psów. Przyczepka zapewnia dużo większą swobodę podczas jazdy. Bez wątpienia jest także wygodniejsza dla psa, który może swobodnie w niej leżeć i się obrócić. Dlatego też my postawiłyśmy właśnie na tę formę transportu.

Przyczepka DoggyVan

Przyczepka Doggy Van stworzona jest przez niemiecką markę XLC, która kojarzona jest z wysokiej jakości akcesoriami rowerowymi. Sama przyczepka składa się ze stalowego stelażu pokrytego wodoodpornym materiałem. Jest ona łatwa w składaniu i rozkładaniu, a wszystkie elementy podsiadają dodatkowe zabezpieczenia, aby nic nie rozpadło się w trakcie jazdy. Ma ona wymiary 77 x 56 x 52 cm (dł. / szer. / wys.) i ładowność do 30kg, więc rozmiarem idealna jest dla średniej wielkości psa. Mocujemy ją do tylnego koła w rowerze. Mocowanie to posiada podwójne zabezpieczenie i jest bardzo elastyczne, co zapewnia łatwość w manewrowaniu podczas jazdy – przyczepka swobodnie skręca za rowerem, nawet podczas ostrzejszych zakrętów.

Wykonanie

Rama i stelaż przyczepki wykonana są ze stali oraz plastiku. Całość waży 11,2kg. Aluminiowe obręcze kół z ocynkowanymi szprychami, wytrzymują rozmaite warunki atmosferyczne. Koła mocowane są na niezależnych łożyskach, co zapewnia większą swobodę podczas jazdy. Całość przyczepki wykonana jest z wodoodpornego materiału z poszyciem z powlekanej tkaniny. Drzwiczki oraz część boków wykonane są z siatki, która zapewnia przewiew powietrza i chronią przed owadami. Drzwiczki zamykane są na suwaki i posiadają rzepy, dzięki którym można je wygodnie zwinąć. Wewnątrz posiada także miękki materac mocowany do podstawy na rzepy, dzięki czemu jest on stabilny. Materac pokryty jest wodoodpornym materiałem, dzięki czemu łatwo się go czyści. Nie jest także śliski, co zapewnia psu stabilność podczas jazdy. Przyczepka zaopatrzona jest także w chorągiewkę oraz odblaski, aby była dobrze widoczna. Posiada także kieszonkę na przykład na butelkę wody lub smakołyki dla psa.

Najsłabszym miejscem przyczepki są drzwiczki, a dokładniej sam suwak. Jeśli nasz psiak potrafi drapać łapą, aby wyjść z klatki, może mu się udać rozsunąć zapięcie. W takiej sytuacji możemy zabezpieczyć suwak dodatkowym karabińczykiem. Niestety przy mocno drapiącym psie, istnieje ryzyko rozprucia materiału – tutaj należy wrócić z psem do treningu klatkowego, o którym opowiadamy poniżej.

Przed pierwszą wycieczką rowerową z psem

Zanim ruszymy w drogę musimy oswoić psa z nowym środkiem transportu. Jeśli nasz psiak zna kennel klatkę czy transporter samochodowy, bez wątpienia będzie nam dużo łatwiej, ponieważ przyczepka mocno je przypomina. Jeśli nie, warto zacząć oswajanie od treningu klatkowego. To ile czasu pies potrzebuje do przyzwyczajenia się z przebywaniem w przyczepce jest kwestą mocno indywidualną. Na początku samą przyczepkę bez kółek możemy umieścić w domu i pysznymi smakołykami zachęcić psa, aby wszedł do środka. Wewnątrz możemy także zaproponować mu jakiś naturalny gryzak. Kiedy pies chętnie spędza czas w środku, możemy zabrać go na spacer przy rowerze w towarzystwie przyczepki. Być może na tym etapie pies sam chętnie wejdzie do środka – jeśli nie, nie zmuszajmy go do tego. Pierwsze wycieczki zacznijmy od krótkich dystansów po płaskich nawierzchniach. Warto także stopniowo zwiększać tempo jazdy, aby pies miał szansę się oswoić z poruszaniem w przyczepce. Metoda małych kroków świetnie się tu sprawdzi.

Przyczepka rowerowa dla psa podczas jazdy

W czasie jazdy przyczepka sprawdza się znakomicie. Jest niezwykle komfortowa dla psa, ale także dla rowerzysty. Elastyczne mocowania i skrętne koła zapewniają dużą swobodę podczas jazdy. Bez wątpienia mamy dodatkowe kilogramy do pociągnięcia, jednak w miarę kolejnych przejażdżek będzie nam coraz łatwiej. Materiał przyczepki zapewnia psu cień oraz przewiew powierza. Jest to fantastyczne rozwiązanie, kiedy chcemy zabrać ze sobą psa na rower, jednak nie jest on w stanie cały czas obok niego biec. W docelowym miejscu podróży warto zabrać psa na spacer.

Podsumowanie

Chcąc zabrać ze sobą psa na rower bez wątpienia warto się do tego przygotować. Przyczepka rowerowa dla psa okaże się dla nas nieocenioną pomocą i świetnym sposobem na zapewnienie psu komfortu podczas jazdy. Zanim jednak zabierzemy psa na pierwszą wyprawę musimy go przyzwyczaić do takiej formy spędzenia czasu. Odpowiedni trening i stopniowe oswajanie psa powinny nam pomóc. A dalej wspólnie możemy podbijać szlaki rowerowe!