Kiedyś przed wyjściem z domu na dłuższy spacer, trening lub wycieczkę w pośpiechu pakowałam do swojej torebki wszystkie psie gadżety, które mogły nam się przydać. Efekt był taki, że zazwyczaj czegoś zapominałam i zawsze akurat TA rzecz okazywała się być bardzo potrzebna.W końcu uznałam, że czas z tym skończyć i postanowiłam wszystkie przydatne psie rzeczy spakować do jednej torby, która będę mogła tylko chwycić wychodząc z domu, bez martwienia się czy wszystko mam. I tak właśnie powstał psi niezbędnik.
3. Linka – ją wykorzystujemy głównie podczas treningów, ale bywa również przydatna podczas zabawy, kiedy nie chcemy puszczać psa luzem. Może również posłużyć jako awaryjna smycz, jeśli ta właściwa ulegnie zniszczeniu.
4. Zabawki – bo co to byłby za spacer bez piłki… My zawsze zabieramy ze sobą piłkę-żabę (ślepą żabę, której Lexi wygryzła oczy o_o), a od niedawna również frisbee w nadziei, że Lexi kiedyś zaŁAPIE do czego służy.
Nie jest tego dużo, a jednak każda z tych rzeczy może okazać się przydatna podczas całodziennego wypadu.
A może macie jakieś sugestie co jeszcze powinno się znaleźć w naszym niezbędniku ?